dastan - zabiłem robaka lyrics
pierwsza wypłata, ciągle chcę latać
dzwonię do brata, mogę coś stawiać
komóra brzęczy, ostatnio się zdarza
ona pyta czy nie będzie przeszkadzać
kiedyś nie wiedziałem jak się rozmawia
kiedyś się bałem, rzucałem po ścianach
czarna owca, nikt mi nie pomagał
byłem żałosny, zabiłem robaka
zwiędły zwiędły jak ten kwiat w wazonie
jak samotny kołek ale wiem że to nie koniec
chcę patrzeć na twoje dłonie
i patrzeć jak bletka płonie
nie wiem czy jest w ogóle sens
nawijać to i nie wiem też
czy cały szajs ułoży się
w ten jeden sposób w który chcę
chcę patrzeć na twoje dłonie
i patrzeć jak bletka płonie
tu się liczą moi ludzie
ty możesz do nich należeć
zawsze znajdzie się miejsce
wybór należy do ciebie
wybór należy do ciebie
pierwsza wypłata, ciągle chcę latać
dzwonię do brata, mogę coś stawiać
komóra brzęczy, ostatnio się zdarza
ona pyta czy nie będzie przeszkadzać
kiedyś nie wiedziałem jak się rozmawia
kiedyś się bałem, rzucałem po ścianach
czarna owca, nikt mi nie pomagał
byłem żałosny, zabiłem robaka
كلمات أغنية عشوائية
- gammacide - fossilized lyrics
- forest of impaled - blessed are we lyrics
- bush - sound of winter lyrics
- ft david brown david guetta - down down down (ft. david brown) - david guetta lyrics
- callejon - kinder der nacht. lyrics
- lacerated carbonized - abiogenesis lyrics
- bel o kan - blowing the wind lyrics
- psyclon nine - harlot lyrics
- lacerated carbonized - seeds of hate lyrics
- bel o kan - runaway lyrics