cjalis - omnadrenowy rycerz lyrics
[intro]
pamiętaj mordeczko, kiedy jesteś na cyklu sterydowym, jedna noc melanżu to miesiąc pracy na siłowni
zastanów się dwa razy zanim następnym razem sięgniesz po alkohol
czy warto? czasami tak. a czasami nie. zależy…
[refren]
omnadrenowy rycerz
omnadrenowy, po cyklu gotowy
omnadrenowy rycerz
omnadrenowy, po cyklu gotowy!
[bridge]
(raz, dwa, trzy, cztery, dzisiaj zrobię sobie plery
pięć, sześć, siedem, osiem, spocony jestem jak prosię
20, 30 i 40, kark już w dresie się nie mieści
90 no i setka, w moich żyłach płynie metka)
[zwrotka 1]
po 10 miechach siłki postępów nie było
masa się zatrzymała, siły nawet ubyło
mówię “tak, kurwa mać!
trenerze proszę mi dać
coś na siłę i na masę
domięśniowo albo tabsy.”
[refren]
omnadrenowy rycerz
omnadrenowy, po cyklu gotowy
omnadrenowy rycerz
omnadrenowy, po cyklu gotowy!
[bridge]
(raz, dwa, trzy, cztery, dzisiaj zrobię sobie plery
pięć, sześć, siedem, osiem, spocony jestem jak prosię
20, 30 i 40, kark już w dresie się nie mieści
90 no i setka, w moich żyłach płynie metka)
[zwrotka 2]
piąty tydzień omka wino morda spuchła jak baryła
za to nie wyszło mi gino i agresja podskoczyła
o przyrostach nie wspominam, bo je widać gołym okiem
chudym szczurem nie tak dawno byłem zaledwie przed rokiem
[refren]
omnadrenowy rycerz
omnadrenowy, po cyklu gotowy
omnadrenowy rycerz
omnadrenowy, po cyklu gotowy!
[bridge]
(raz, dwa, trzy, cztery, dzisiaj zrobię sobie plery
pięć, sześć, siedem, osiem, spocony jestem jak prosię
20, 30 i 40, kark już w dresie się nie mieści
90 no i setka, w moich żyłach płynie metka)
[zwrotka 3]
na melanżu mnie poniosło, o regułach zapomniałem
najpierw piwo, potem wóda, w cyklu alkohol jebałem
teraz stoję sam przed l_strem
już tych spadków nie odrobię
gdzie jest gryf, albo hantla?
zaraz sobie krzywdę zrobię
[bridge]
(a na grobie postawcie mi pomnik! nie z lastryko, nie z betonu, tylko z testosteronu!!!)
[refren]
omnadrenowy rycerz
omnadrenowy, po cyklu gotowy
omnadrenowy rycerz
omnadrenowy, po cyklu gotowy!
[bridge]
(raz, dwa, trzy, cztery, dzisiaj zrobię sobie plery
pięć, sześć, siedem, osiem, spocony jestem jak prosię
20, 30 i 40, kark już w dresie się nie mieści
90 no i setka, w moich żyłach płynie metka)
كلمات أغنية عشوائية
- mamma mia brasil - e tudo ao vencedor (the winner takes it all) lyrics
- imaginasamba - com você tô completo lyrics
- calcinha preta - hoje eu tô solteiro lyrics
- protest the hero - c'est la vie lyrics
- vittor - filho lyrics
- zyb bom - caçadores de aventura lyrics
- bosse - yipi lyrics
- são nunca - vagabundo de estilo lyrics
- henrick & andré - bebendo pra dormir e acordando pra beber lyrics
- swingfly - me an my drum lyrics