
chudy dredd - tba 2 lyrics
Loading...
duży szmal, błogosławieństwo mi zsyła na głowę pan
każdy chciałby być facetem, ale nikt nie mówi _ “na swoje zarobię sam”
szybki wóz, płynie czas _ zwiększam obroty jak beyblade
nie jarają pozy idoli dzieciaków, co grają bogatych, a nie mają grosza przy duszy
działamy po cichu jak duchy
to gorączka złota osika dziki zachód _ my paru kowbojów, choć bez kapeluszy
choć niebo nad nami chroni nasze ruchy, to pora się wyrwać na [?]
bo im dłużej tutaj, to bardziej nas dusi
niosę na barach nie wiesz ile
miałem w plecach nie jeden sztylet
bardzo, bardzo nienawidziłem
dziś dużo, dużo więcej widzę
كلمات أغنية عشوائية
- nibor - cayenne freestyle/ah shit (snippet) lyrics
- sixto yegros, club hats & sponsor dios - esto ya lo sabias lyrics
- shygirl, empress of, kingdom, club shy - 4eva lyrics
- corey hicks - exposure lyrics
- ray hawthorne - drunk texts lyrics
- blue journey - 水たまり (mizutamari) lyrics
- penicillin - 地球 (chikyuu) lyrics
- keysha freshh - im her lyrics
- youngbagchasers - baltimore lyrics
- dusan vlk - nastiest slovakian album intro lyrics