chubby (pl) - antisocial ii lyrics
[chubby]
wychodzę z cienia gdy zachodzi słońce
i samotnie błądzę pośród zimnych ulic
lek mnie zamulił, choć może to dobrze
mam społeczną fobię, nienawidzę ludzi
a chciałbym się budzić przy kimś kto mnie kocha
lecz kochać mnie pewnie to misja za trudna
chcesz poznać mnie lepiej, wyciągasz swą rękę
ja znowu odpuszczam, została znów pustka
[refren]
zabija samotność, ale chce zostać sam
antisocial, i want to die
za wiele mam ran, nie chcę więcej
ułożony w głowie plan spalił na panewce
przebite serce, ja nareszcie
pogrążony jestem we śnie, oby trwał wiecznie ty nie budź mnie
[shyme]
nie budź mnie, sny od życia lepsze – mam
wiem, że dalej muszę grać
dalej muszę iść z tym, choć nie wiem gdzie i jak
może ktoś mi powie choć ludzie to raczej zmarnowany czas
są jak szukać złota w stogu siana
odpuszczam, nie chcę mi się nawet patrzeć na was
chyba wole sam być niż kolejny dramat
choć wszyscy chcą komedii, liczy się tylko zabawa
[refren]
zabija samotność, ale chce zostać sam
antisocial, i want to die
za wiele mam ran, nie chcę więcej
ułożony w głowie plan spalił na panewce
przebite serce, ja nareszcie
pogrążony jestem we śnie, oby trwał wiecznie ty nie budź mnie
كلمات أغنية عشوائية
- quenecia - guilty lyrics
- shel shapiro - ho solo te lyrics
- r’ - timeless lyrics
- royce rockwell - my greatest love lyrics
- david amselem - la honte lyrics
- antew - пропадаю (disappear) lyrics
- adam dollar$ - life is a gamble lyrics
- prefeitão - sheik do brasil lyrics
- t-k.a.s.h. - get on'em lyrics
- sweet trip - silence (2m) lyrics