kalimah.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

blexy - 4 pierścienie كلمات الأغنية

Loading...

[zwrotka 1: blexy]
uciekamy, ile mamy tchu (tchu), przy tobie mi znika ból (ból)
przynosisz rodzinne ciepło (ciepło), kiedyś tylko czułem chłód (chłód)
lecz już nigdy nie chce zastać tamtej samotności
chce twojego towarzystwa zawsze i w każdej ilości
szybkie samochody, lecz ty wolisz te czerwone
bo ponoć są szybsze i mocniej wpychają głowę w fotel (w fotel)
serce jak silnik gorące, nieprzerwanie płonie (płonie)
nie krępuj się otwieraj dach strzelimy sobie fotę (fotę)
lubię z tobą leżeć w łóżku całymi dniami
nie przejmować się żadnymi innymi sprawami
nasze prywatnе życie niech zostanie między nami
a oni gadali, gadają i będą gadali
[bridge: blexy]
bo za niеcałą dobę już nas tutaj nie będzie
w nicość, czy na koniec świata z tobą zawsze wszędzie
jeden dzień bez ciebie, a ja już za tobą tęsknię
więc wskaż mi naszej podróży docelowe miejsce

[refren: blexy]
cztery pierścienie, piąty na twoim palcu
wjeżdżam w zakręt szybko jakbym kurwa nie miał strachu
szybkie samochody, co drugi tu nie ma dachu
czując wiatr we włosach i mając połowę baku
cztery pierścienie, piąty na twoim palcu
wjeżdżam w zakręt szybko jakbym kurwa nie miał strachu
szybkie samochody, co drugi tu nie ma dachu
czując wiatr we włosach uciekamy, ile mamy tchu

[zwrotka 2: barej]
mała chce ciebie zawsze, chce ciebie blisko
największym mym marzeniem byś nosiła me nazwisko
jak dasz mi trochę to ja dam dla ciebie wszystko
w twych oczach gwiazdy, a w mym sercu jest ognisko
cztery pierścienie, jedziemy audi
chce być wysoko dziś bądź moją bambi
ty jesteś inna, reszta jak od kalki
wyglądasz pięknie, nie plastik jak barbie
nie plastik jak barbie, nie plastik jak barbie
i siebie dziś daj mi (yeah)
choćbym sto razy nawinął, że kocham ciebie i twój uśmiech na twarzy
ja wiem, że to mi nie wystarczy, bo jesteś tu dla mnie jak lek
i złego nic się nie zdarzy, biorę już kolejny wdech, wakacje z tobą na plaży
niczego nie będę chcieć, chyba że przeżyć to z tobą, ale po to są plany
[bridge]
bo za niecałą dobę już nas tutaj nie będzie
w nicość, czy na koniec świata z tobą zawsze wszędzie
jeden dzień bez ciebie, a ja już za tobą tęsknię
więc wskaż mi naszej podróży docelowe miejsce

[refren]
cztery pierścienie, piąty na twoim palcu
wjeżdżam w zakręt szybko jakbym kurwa nie miał strachu
szybkie samochody, co drugi tu nie ma dachu
czując wiatr we włosach i mając połowę baku
cztery pierścienie, piąty na twoim palcu
wjeżdżam w zakręt szybko jakbym kurwa nie miał strachu
szybkie samochody, co drugi tu nie ma dachu
czując wiatr we włosach uciekamy, ile mamy tchu

[zwrotka 3: golab]
ile mamy tchu, będziemy dmuchać w ten ogień
gdy dotlenia nas buch, ziomek zobacz, jak to płonie
kiedyś czułem ten chłód, kiedy marzły mi dłonie
ale nie czuje już, ice mam jedynie na sobie (hej)
czy zostaniesz moją barbie?
chce cię mieć przy sobie, a nie tylko w wyobraźni
chce ci dawać ogień do bata później w sypialni
później z tobą skuty od bata wchodzić na party (chce)
sukcesów i szklane domy
gdzie stały będą szybkie samochody
widzę to wszystko jak na dłoni
razem zarobimy w chuj mamony
[bridge]
bo za niecałą dobę już nas tutaj nie będzie
w nicość, czy na koniec świata z tobą zawsze wszędzie
jeden dzień bez ciebie, a ja już za tobą tęsknię
więc wskaż mi naszej podróży docelowe miejsce

[refren]
cztery pierścienie, piąty na twoim palcu
wjeżdżam w zakręt szybko jakbym kurwa nie miał strachu
szybkie samochody, co drugi tu nie ma dachu
czując wiatr we włosach i mając połowę baku
cztery pierścienie, piąty na twoim palcu
wjeżdżam w zakręt szybko jakbym kurwa nie miał strachu
szybkie samochody, co drugi tu nie ma dachu
czując wiatr we włosach uciekamy, ile mamy tchu

كلمات أغنية عشوائية

كلمات الأغاني الشهيرة

Loading...