
antologia polskiego rapu - hemp gru - droga lyrics
to moje życie, tak, to moja droga. z uśmiechem budzę się, każda chwila jest nowa. kreuję rzeczywistość, tworzę te słowa. miłość, zajawka, talent – to wszystko od boga. popatrz w przyszłość, niektórzy mają wszystko, nie każdy to rozumie, nie wiedzą, co to czystość. eliminuję z miejsca mentalne niewolnictwo. wygrała twoja słabość, a byłeś już tak blisko.
warszawskie hemp gru z powodzeniem poszło szlakiem wydeptanym kiedyś przez molestę. rzecz w tym, żeby naturalnie pojawiające się życiowe wnioski i swój kodeks wartości rymować prostymi słowami na płynących, wpadających w ucho beatach. tak, żeby z przekazem słuchacz mógł się natychmiast utożsamić, a zbyt ciężki podkład go nie odrzucił. to oczywiście nie wszystko, bo członkowie hg dysponują stylami rozpoznawalnymi w sekundę, a do tego ich wokale są ze sobą zestawione dosyć kontrastowo. swoboda wilka, który brzmi, jakby flow zapisane miał w genach, i wysoki, dobrze sprawdzający się zwłaszcza w refrenach głos bilona – w tym tkwi sekret wielu utworów duetu, „drogi” również. rap o hardcore’owym rodowodzie, wciąż szafujący „lamusem” i „śmieciem”, a jednak wolny od agresji i już niehermetyczny, niepsujący harmonijnego podkładu. jeden z mc zauważa nawet, że „rzeka słów głaszcze beat” – i ma rację. tytułowy numer z drugiego, wydanego pięć lat po debiutanckim „kluczu”, okrytego złotem albumu hemp gru krzepi i motywuje odbiorcę. autorzy manifestują szacunek do swoich korzeni, ale też po prostu dla muzyki
Random Lyrics
- capo (gbe) - whoa lyrics
- t. witz - fortresses lyrics
- gorgon city - ready for your love - etherwood remix lyrics
- plk - je suis payé pour lyrics
- saluki - badswimming lyrics
- dreaming madmen - lock thyself lyrics
- generation 90 - pray lyrics
- kendo kaponi - llámala lyrics
- the toys - noise lyrics
- depedro - sobre una línea lyrics