
andrzej piaseczny - jednym tchem lyrics
Loading...
nawet gdy czas nasze ślady zniósł
z ławki, co była jak schron
w parku, gdzie tor miasto tnie na pół
siedzimy tam dalej, wciąż
bo nie ma dna
kiedy pije się
wino i krew jednym tchem
co to jest żal
kiedy nie pytam cię
czy to ostatni nasz dzień
przecież nie
zgoda, że jest zapisany los
biegnie ten tor w każdym z nas
i niechby znów doniósł na nas ktoś
chodźmy zobaczyć ten park
bo nie ma dna
kiedy pije się
wino i krew jednym tchem
co to jest żal
kiedy nie pytam cię
czy to ostatni nasz dzień
Random Lyrics
- roger mcguinn - saint james infirmary lyrics
- debustrol - sarkofág smrti lyrics
- vkie - dalej nas to boli lyrics
- lebark - skipping lyrics
- mr yen - moltevolte lyrics
- rusty cage - there isn't any god (acoustic version) lyrics
- shawn navis - get used to shit lyrics
- joint venture - deine frau lyrics
- cavalier (rapper) - caviat lyrics
- ambkor - volveré a nacer lyrics