a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

amster - reżyser lyrics

[zwrotka 1: amster]
jak worki co łeb wypchany, to jak miało nie być sosu
znowu przyjebałem, wyjarałem w kurwę papierosów
nie daj kurwie dojść do głosu no bo głupi zaczną słuchać
kręci się przed twarzą dupa, waluta z karty na słupa
na stoliku gruda zwiastuje ostre jebanie
suka już rozchyla uda i wóda na drugim planie
niek_maty? słuchaj dalej, bo mam o czym dziś przewijać
(?) sztuka, co szuka chuja na kija
(?) nie gramy w bilard, a tam kurwy na bilbordach
w necie dalej pierdolenie, ale to nie p_rnhub
ja chcę mieć papę w kielni, jebany mercedes
od dzieciaka jebię biedę, proch zamiatam jak (?), nie wiesz?
ja to nie pączek, ale mam z was polewę
papa na koncie, no bo znów wjechał przelew
weź ocb bez kolejek, ja kleję to i to w biegu
i mordo nie wracam leżeć, (?) się w więzieniu

jestem reżyserem życia i całkiem dobrze mi idzie
chcę być turbo zarobiony, nie załamałem się piciem
długi były na plecach, tematy co ryły czachę
trzeba to dźwignąć jak facet, nie jak (?) wyłożyć lachę
jak fura z zerwanym dachem to tylko nowy kabriolet
bez śladu, żadnych dowodów, nic nie da wam ultrafiolet
tu ma być suto na stole, grubo na koncie, w kiermanie
co tydzień kwiaty kobiecie i parę koła dać mamie
kiedyś to były marzenia, a dzisiaj to rzeczywistość
chociaż na straty spisałaś i ty spisałeś mnie pizdo
dobry chłopak nie nicpoń, jeśli brudzisz to idź stąd
tanio trzymasz za ramię, do tańca prosimy pizdo
przeszłość miewałem mglistą, przyszłość widzę inaczej
jeśli podwinie się noga, to przecież się nie popłaczę
wiem że liczą na to raczej partacze, bo tyle mogą
my opijamy sukces, przy tym pozostając sobą

[refren: amster & vin vinci]
wwa berlin, to polska _ niemcy
krajobraz przestępczy ma poplątane wersy
to nie kolory tęczy, błękit jasnego nieba
życie bywa jak film, (?) w rolę reżysera
wwa berlin, to polska _ niemcy
krajobraz przestępczy ma poplątane wersy
to nie kolory tęczy, błękit jasnego nieba
życie bywa jak film, (?) w rolę reżysera
[zwrotka 3: zamurai030]
die glock geladen die opps im back ich komm im benz
die maske tief ich schisse scharf der zamurai ist heute back
ich take dein head, wir machen cash und ballen every day
du bist ein fanboy ohne name, komm zu mir, ich fick dich in dem game
ich take dein haye und nimm der bae
deine fresse ist so hässlich ich fick dich, mit der base, in dein face
das ist cold case, two face und du bläst
vin vinci, amster, zamurai, collaborate
die gang erwacht im untergrund für dich ist heute time to pray
ich knock dich aus wie mo ali, i am legend cashisclay
save the date mein dream wird wahr ich gehe international, du bist jetzt emotional
alle fake, ich bin das original
optimal wir haben style und das geld, du fährst millen mit den apps
ich pull up mit gs heut in dem benz, rest in peace du minimal
shoot auf dich wie 50 cent, meine opps sind independ
zamurai mit dem gang, gang!

- amster lyrics

كلمات أغنية عشوائية

اهم الاغاني لهذا الاسبوع