agnt - piwo na żoli lyrics
gdzie jest ten obiekt?
to ten
jak to, to ten?
no ta
chcesz powiedzieć, że ten obiekt znajduje się w zasięgu mojego wzroku?
no
pokaż go to palcem, bo chciałbym uwierzyć, że śnię
no to
to? co to jest?
no jak to co, las
możesz mi powiedzieć po chuj mi las
jak to po chuj
spotkasz tam bandy chłopaków, grupy w porzo dziewcząt
gromady zwierzaków, jadę rowerową ścieżką
pozdrawiam dziadów na ławkach czekających na jedno
co w niedziele wieczór, zachwycają się potocką kępą
żoli pełną gębą, północ płynie przez wenflon
noga na nodze gdy pije espresso, piękno jest to
fanclub bielan, żoliborza, robimy nad wisłą rap pokaz
tyle zieleni w całym mieście popatrz
ziomali kopa, ale masz faux pas
jak na facjacie rzadko uśmiech
to zasuwaj na północ i w tych dzielnicach zgub się
bemowo ujdzie, żadne jebane południe
siadam plac wilssooooon, w łapie trzymam piwkoooo
w tej dzielnicy czuje wieczne wakacje
na żoli piwo smakuje bardziej, z płd mamy zwarcie
bo u nas fajniej
tyle piękna w całym mieście na północy mamy więcej
bielany, żoliborz, bemowo też bywa piękne
na południu strach wyjść z domu
na północy życie jest po prostu lepsze ziomuś
tyle piękna w całym mieście na północy mamy więcej
bielany, żoliborz, bemowo też bywa piękne
na południu strach wyjść z domu
na północy życie jest po prostu lepsze ziomuś
nie carlsberg, nie heinen
trunki polskie, zioła lokalne
a jak już lont zgaśnie, my ziomkami na ławce
obraz natury martwej, tu widoki są częste, a nie okazjonalnie
tu widoki najlepsze, na resztę z góry patrze
w hami food jem se, udające że jest smaczne
w domie z kebsem, z ziomalami mnie znajdziesz
chcę tu bywać częściej, nie gdy odwiedzam matkę
zawsze, łapie ją za rękę idąc przez żoliborz
chcę dać jej całusa, a ona nie i pewnie nie da mi go
bo przez aparat wali mi z buzi jak 3_dniowy bidon
albo umywalki syfon, na parki piękny mamy tu widok
nie znajdziesz tego nad bugiem i narwią
na próżno szukać tego nad odrą i wartą
kto lubi bielany w górę łapy widzę las rąaaaaaak!
a jak nie ciamajdo to na kabaty, bo pewnie stamtąd
warsaw local boy, vibe rozwali wam blok
bielany podobno namalować chciał sam van gogh
albo wojciech fangor, ale uznał nie warto
bo północny sznyt nie do opisania barwą
warsaw local boy, vibe rozwali wam blok
bielany podobno namalować chciał sam van gogh
albo wojciech fangor, ale uznał nie warto
bo północny sznyt nie do opisania barwą
tyle piękna w całym mieście na północy mamy więcej
bielany, żoliborz, bemowo też bywa piękne
na południu strach wyjść z domu
na północy życie jest po prostu lepsze ziomuś
tyle piękna w całym mieście na północy mamy więcej
bielany, żoliborz, bemowo też bywa piękne
na południu strach wyjść z domu
na północy życie jest po prostu lepsze ziomuś
كلمات أغنية عشوائية