kalimah.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

2np - odrzut كلمات الأغنية

Loading...

[zwrotka 1: madafaka]
masz tu takie tracki, że flaki ci wypłyną pyskiem
dwa bydlaki tak, jak dragi robią pierdoloną czystkę
gardzę tym środowiskiem, pełnokrwiste żremy
chuj z tym zyskiem, gram, żeby opadły wszystkie szczeny
jebać pupilków sceny, koty z podniesionym ogonem
płody ich weny to poradnik jak się bawić straponem
jak brudzę stronę koroner jest ściągany z urlopu
są policzone pierdolone dni marnego hip_hopu
milion powrotów idiotów zadyszanych jak vader
każdy pierdoli idoli bezpłciowych jak gender
zero polotu u kmiotów, znowu wykrzywiam gębę
i chuj mnie boli, czy stoi za tym potężny label
ten rap mieli jak blender, jara nas bólu skowyt
prosto z melin wejdę z buta do twojej głowy
ten dwuosobowy skład nigdy nie czuje skruchy
dziś zostaniesz niekoniecznie honorowym dawcą juchy

[refren: madafaka]
przepłyniemy przez grę, ja tą grę oczyszczę
przepłyniemy przez drę – mordę, że jestem mistrzem
przepłyniemy przez [?] – w przód, zostawiam zgliszcze
przepłyniemy przez grę agresywnie jak po litrze
przepłyniemy przez grę, ja tą grę oczyszczę
przepłyniemy przez drę – mordę, że jestem mistrzem
przepłyniemy przez lgnę – w przód, zostawiam zgliszcze
przepłyniemy przez grę agresywnie jak po litrze
[zwrotka 2: kuki]
mamy chytre plany, wprowadzamy hegemonię
obrzydzając jak obsrany bezdomny na peronie
dłonie w górę, gamonie, biorę łom do ręki
zło w nas płonie, koniec, rolnik szuka szczęki
rap robiący pręgi w odrażającym wydaniu
piszę teksty, dzięki – [?] po szprycowaniu
nie myję rąk po sraniu, pruję flaki, chudnę
rozpierdolę to na kartkę, będzie bardziej brudne
kurewsko paskudne jak morda twojej matki
wwf zbiera datki, by wypuścili ją z klatki
chcę jebanej jatki, [?], granaty podrzucam
my pożyczamy na chlanie, a nie pierdolone płuca
po co się wykłucać? teraz nasza kadencja
wacki, macie słabe tracki, za to wielki impotencjał
kałowa esencja, dzicz, zmieniam szkoły w łagry
jestem jak trynkiewicz – chwytam blister viagry

[refren: madafaka]
przepłyniemy przez grę, ja tą grę oczyszczę
przepłyniemy przez drę – mordę, że jestem mistrzem
przepłyniemy przez [?] – w przód, zostawiam zgliszcze
przepłyniemy przez grę agresywnie jak po litrze
przepłyniemy przez grę, ja tą grę oczyszczę
przepłyniemy przez drę – mordę, że jestem mistrzem
przepłyniemy przez lgnę – w przód, zostawiam zgliszcze
przepłyniemy przez grę agresywnie jak po litrze
[zwrotka 3: madafaka]
mamy krzywo pod deklem, wściekle w rap wkładamy parę
i walczymy zaciekle razem, pod jednym sztandarem
mam tylko w sk!lle wiarę i bilet, kurwa, na szczyt
to przywilej ponad miarę, jak kiler mam kilka flint
więc brud kładę na bit i głod mam kanibala
i śrut pakuję w rytm nut instrumentala
więc lepiej spierdalaj, skala wkurwienia rośnie ku górzę
to jest alarm, styl oszalał, zamieniam tych wacków w żużel

[zwrotka 4: kuki]
polski rap to cr_p, chała, zniewieściała gra
to nie ja klnę jak szewc, to szewc klnie jak ja
sram pociski zła, kolo, nalot na scenę #pakistan
jesteście jak disco polo, my jak doktor albonista
wystaw j_pę, łapiesz? leci cep na drogę
widzę, jak krew kapię – kwituję to wzwodem
na osłodę kij w ryj, dostaję pierdolca
istny jubel, kurwa, odbiorca topi się w stolcach

[refren: madafaka]
przepłyniemy przez grę, ja tą grę oczyszczę
przepłyniemy przez drę – mordę, że jestem mistrzem
przepłyniemy przez [?] – w przód, zostawiam zgliszcze
przepłyniemy przez grę agresywnie jak po litrze
przepłyniemy przez grę, ja tą grę oczyszczę
przepłyniemy przez drę – mordę, że jestem mistrzem
przepłyniemy przez lgnę – w przód, zostawiam zgliszcze
przepłyniemy przez grę agresywnie jak po litrze

كلمات أغنية عشوائية

كلمات الأغاني الشهيرة

Loading...