
1 element (pol) - c.k lyrics
[zwrotka 1: wiśnia]
teraz rzucam rymem jak zeus z gromami
płynę po bicie, pływamy statkami
po oceanie w kierunku ameryki
teraz nadszedł czas mojej liryki
muzyka z wykorzystaniem stereotechniki
styl martwi mnie tyle, co ligowe wyniki
rymujemy do wszystkiego, w_w_a i psychodela
ważne, że dziewiętnasty nic nie powiela
dobra, wystarczy już tego dobrego
do mic’a zapraszam, mc następnego
[bridge]
mc następnego, następnego, mc następnego, następnego, następnego
[zwrotka 2: gino]
najpierw białystok, potem katowice
moje emcefalo i tym się właśnie szczycę
wolność mego słowa możе cię zachwycę
widzę, nie jestem walczą miano mc_еgo
jednego tu brakuje, którego?
piętnaście bocianów, to na miary onego
rapowego fakultetu, jestem zwolennikiem
szkoła w emcefalo jest stykiem
nie jestem mechanikiem, lecz oglądam mego słowa
i ubarwiać próbuję, z wielu innych lepszych
lecz nie na nich się wzoruję
razem z emcefalo, rzemiosło szlifuję
powoli i dokładnie, siedem miesięcy w tył
zaczęło się na dnie, czas by ku górze zbliżać się powoli
u mnie emcefalo zawsze w głównej roli
[zwrotka 3: mez]
pojawiłem się w pełnej krasie, w adidasie
zakochałem się w basie
wiem, że do bitu rymować da się
w tym samym czasie, co kuzyn w pierwszej klasie
w ktm, w pierwszej lidze
teraz, to dopiero widzę, moich ludzi się nie wstydzę
i tak, wstępuję do społeczności
poczułem wymierności między wzorami
kieruję się wyłącznie swoimi wyborami
wybieram dziewiętnasty
[zwrotka 4: diabc]
tyle mocy, co daje ropa do kopa
nie zażywam kopiko, tu jest wszystko mikro, czyli mikrofoniko
i tak, emcefalograf w mojej bazie
to po gazie i na razie
[zwrotka 5: rzeszut]
pytam co nowego, ten tego kolego
co ujmującego, w tym widzisz i dlaczego lepszego
nieznanego potoku słownego
hip_hopowego, mego rymu cyrkowego
od tego nie stanie się na pewno nic złego
jak w wystawach lego, nie używam nijakiego
klocka, bawię się i zarwana nocka
cel, klaunt wie, ale krzyknąć chce hura!
kiedy gra, tura daje nura
na nic, stresura, miała ona siłę, tura
lektura, która, a może to ta kura
nieważne, nieobowiązkowa jest lektura
[zwrotka 6: wiśnia]
w ramach gramówki czasówka
w tejże tekstówka, ta pokazówka
świta pomysł, łapie ołówka
podzi się główka, wrze żarówka
płyną wciąż słówka, jak motorówka
skówka, zakówka i inna remówka
a eureka wciąż czeka
na pana ygreka
odela nie zwleka
kwadrat i dziewiętnastka to nie kaleka
ta muzyka nie zanika
prosto z serca do głośnika
tronika, liryka, odeli, kronika
[zwrotka 7: fokus]
jestem fermenem wielkości wielkiego kanionu
mimo tego, że jeszcze nie zna ryj nikomu
patrzę na was w wysokości mego panteonu
patrzę trzecie oko smoka groźne jak oko cyklonu
oglądam świat przez bryzmat właśnie albionu
głosem potężnym jak dźwięk dzwonu
z intencją czystą jak ton kamertonu
rzucam zaklęcie w membrany mikrofonów
hip hop nigdy stop do końca eonu
[zwrotka 8: goozek]
pik pik jak telegraf na falę zapodaje
dziewiętnasty południk przykład bardzo dobry daje
w emcefalograf moją ideę oddaje
prohibite kwadraty z nami rozpodaje
bo razem łączymy jak niemieckie kraje
kiedyś tak na historii nauczyciel nadaje
ta, ta, ta, ha, ha
emce ośmiomiesięczny tryb zna
ta gra obstawionych pionków ma
rzucam kostką i znajduję się na
sześć pól i meta
zbawiony będę jak w przyszłości asceta
o rety, dziewiętnastki zalety
kilka osób rymujących ukryte konkrety
كلمات أغنية عشوائية
- eliane silva - xodó de deus lyrics
- salgueiro (rj) - samba enredo 2011 lyrics
- jam e jameika - castelo de areia lyrics
- mara lima - o último culto lyrics
- renata silva - deus não dá sua gloria a ninguém lyrics
- nilton ferreira - abaralhando a barbela lyrics
- leonel gomez - clavada lyrics
- flor do calypso - deita na br lyrics
- rael da rima - deixa eu consertar lyrics
- gerson rufino - protegido lyrics